Blogi od kilku lat, są jednym z najmodniejszych narzędzi komunikacji i dialogu w Internecie. Stale aktualizowane strony mają coraz większe zasięgi i szybko zdobywają rzesze wiernych czytelników. To esencja współczesnego marketingu. Regularnie prezentując produkt lub usługę na poczytnych blogach, mamy pewność, że nasza firma nie zostanie niezauważona. Pomimo tego hotelarze wciąż zaniedbują ten kanał komunikacji, a polska blogosfera zajmująca się tematyką hoteli dopiero raczkuje.
Blogerzy i ich czytelnicy stanowiących dużą, wpływową społeczność, której warto się lepiej przyjrzeć. Wg badań CBOS ponad 6% Polaków prowadzi własnego bloga. Badania pokazują także, że ponad jedna trzecia użytkowników, którzy czytają blogi minimum raz w miesiącu przyznaje, że zdarzyło się im kupić produkt lub usługę pod wpływem tego, co przeczytali (34%). Blogi stanowią obecnie jeden z najważniejszych kanałów informacyjnych o bieżących trendach i promocjach. Stale obserwujemy ich profesjonalizację, niektórzy blogerzy w ciągu ostatnich lat urośli do rangi ekspertów zapraszanych do telewizji i radia. Przez rosnące znaczenie blogosfery w działaniach ePRowych zauważamy także rosnący trend współpracy na linii marketer – bloger. Jak ten potencjał wykorzystują hotelarze?
Blogerzy posiadają ogromny wpływ na decyzję zakupowe swoich czytelników, mają znacznie bardziej precyzyjne dotarcie niż np. reklama w radiu czy telewizji. Stała współpraca z blogiem związanym z branżą, w której działamy pozwala budować wizerunek marki wśród zaangażowanych i świadomych swoich potrzeb klientów. Blogi jako ważny kanał komunikacji zagościły już na stałe w świadomości użytkowników Internetu, zauważyli to w końcu hotelarze. – Hotele coraz częściej zauważają potrzebę komunikacji nie tylko poprzez stronę internetową i social media. Zwłaszcza, że prezentując swoją ofertę na blogu tematycznym docieramy do klienta docelowego – osób, które planują podróż, starannie wyszukują oferty, czytają opinie o danym obiekcie przed podjęciem decyzji o wyborze hotelu.– mówi Paweł Jakubowski, twórca bloga o tematyce podróżniczo hotelowej Lubię podróże. – Polska blogosfera zajmująca się tematyką hoteli dopiero raczkuje. Najważniejsze jest, że hotelarze dostrzegli potrzebę komunikowania swojej oferty za pomocą blogów, co jest popularne od kilku lat w USA, Australii i na Wyspach Brytyjskich.
Popularność stron bookingowych, gdzie można czytać i dodawać opinie o hotelach daje jasny komunikat, że ludzie dokonują rezerwacji, na podstawie opinii innych klientów, a nie kolorowej reklamie w czasopiśmie. Wpisy na blogach to nic innego jak wyczerpująca subiektywna opinia na jakiś temat, lub o jakimś produkcie, zazwyczaj połączona z profesjonalnymi zdjęciami i komunikatem reklamowym. Wielu z nas czytając recenzję danego produktu zastanawia się, na ile jest ona prawdziwa i rzetelna. Warto jednak pamiętać, że blogerzy, którzy na swoich stronach dodają jedynie artykuły sponsorowane i zachwalają każdy produkt, tracą wiarygodność, a co za tym idzie czytelników. – Hotel zdecydowanie nie powinien mieć wpływu na kształt recenzji. Może ją uatrakcyjnić oferując do opisania np. kolację we własnej restauracji, koktajle w barze czy jakieś inne dodatkowe usługi, którymi chce się pochwalić, ale nadal powinna to być subiektywna ocena blogera – mówi Rafał Zatorski, twórca jednego z pierwszych blogów zajmujących się tematyką hoteli luksusowych i programów lojalnościowych, Hotel Spotter. – Nie należy się bać, że jakieś aspekty mogą zostać ocenione negatywnie, no chyba że będzie ich więcej niż pozytywów. Hotel powinien móc co najwyżej na koniec zadecydować czy chce, żeby taka recenzja się ukazała na stronie, czy jednak nie. Nawet jeśli jest to płatna współpraca, to też nie można oczekiwać, że recenzja będzie wyłącznie pochlebna. Nie płaci się w końcu blogerowi za opinię, tylko za włożoną w napisanie artykułu pracę i za reklamę w Internecie, jaką dzięki niemu hotel uzyska. I to reklamę widoczną dla społeczności osób zainteresowanych tematyką hoteli, którzy nierzadko na tej podstawie dokonują potem decyzji, który obiekt zarezerwować.
Właściciele hoteli nie do końca zdają sobie sprawę jakie korzyści może przynieść prezentacja ich obiektu na blogu. Zwłaszcza, że koszt współpracy jest stosunkowo niski, często opiera się na współpracy barterowej. Najchętniej z takiej formy reklamy korzystają hotele sieciowe, mające świadomość tego, że blogi to także narzędzie sprzedażowe. - Chętnie podejmujemy współpracę z blogerami, to dobre rozwiązanie dla hoteli sieciowych ponieważ mamy dość spore ograniczenie jeżeli chodzi o komunikację aktualnych treści za pomocą strony internetowej. Blog daje wiele możliwości, począwszy od fotorelacji, poprzez recenzję czy konkurs dla czytelników. Dociera bezpośrednio do osób często korzystających z infrastruktury hotelowej – mówi Marcin Ziobro, dyrektor ds. sprzedaży i marketingu hotelu Hilton Garden Inn Kraków Airport. – Zaprzyjaźnieni blogerzy, którzy znają nasz hotel i wielokrotnie się w nim zatrzymywali, polecają nas swoim czytelnikom, stając się ambasadorami marki. Dodatkowo komunikują nasze promocje i program lojalnościowy – dodaje.
W dobie popularności content marketingu coraz więcej hoteli decyduje się prowadzić swoje własne blogi. Wbrew pozorom nie jest to prosta rzecz, wymaga czasu, zorganizowania i spójnej koncepcji, a o tą ostatnią najczęściej najtrudniej. Najpopularniejszymi tematami na blogach prowadzonych przez hotele są promocje, wkładki sezonowe w hotelowych restauracjach oraz wydarzenia z życia miasta, regionu z którym dany obiekt jest związany. Warto jednak pamiętać, że kilka niezwiązanych ze sobą oraz bezpośrednio z hotelem postów raczej nie pozwoli zatrzymać czytelnika na długo. Natomiast dobrze prowadzony blog z regularnie dodawanymi wpisami może przynieść wiele korzyści. Google wysoko pozycjonuje strony o unikalnej treści, które dodatkowo są często aktualizowane. Buduje to także wizerunek hotelu jak specjalisty branży oraz znawcy regionu oraz zapewnia content na social media.
Dynamiczny rozwój zagranicznych sieci hotelowych w Polsce, zwiększenie świadomości konsumenckiej i rosnąca popularność pakietów lojalnościowych to elementy, które przyczyniają się do rozwoju blogosfery. Internauci może nie są jeszcze przyzwyczajeni do szukania informacji o hotelach na blogach, ale to już się zmienia, dostaję coraz więcej zapytań o hotele i najkorzystniejsze cenowo kanały rezerwacji. Potencjał polskiej blogosfery w tej dziedzinie jest ogromny – podsumowuje Rafał Zatorski, twórca bloga Hotel Spotter.