Press office

Letnia odsłona wódki

Robienie drinków to sztuka, która wymaga zarówno wiedzy, precyzji, jak i kreatywności. Barmani prześcigają się w wymyślaniu nowych smaków, kolorów i form podania koktajli. Szczególnym zainteresowaniem wyszukane drinki cieszą się w upalne wieczory, kiedy goście restauracji i barów szukają orzeźwienia. 

Rodzaje wódki

Polacy w wyborze wódki pozostają tradycjonalistami, jednak na świecie istnieje wiele jej rodzajów. Do najbardziej zaskakujących smaków można zaliczyć musującą winogronową wódkę O2 produkowaną z najlepszych gatunków angielskiej pszenicy i źródlanej wody. Wielu jej koneserów uważa, że dzięki musującej formule O2 pije się ją znacznie przyjemniej w porównaniu ze zwykłą wódką. Kolejną jest Blavod, czyli czarna wódka nasycony czarny kolor otrzymuje się poprzez dodanie ekstraktu z akacji katechu, występującej w południowej Azji i Afryce. Sam ekstrakt nie wpływa na smak wódki, a jedynie nadaje jej czarnej barwy. Polacy też mogą poszczycić się alkoholem o czarnej barwie – Sztygarówka wałbrzyska, to pomysł prywatnego przedsiębiorcy Dariusza Gustaba, właściciela sklepu spożywczego w Wałbrzychu. Postanowił połączyć pasję związaną ze zdrową i ekologiczną żywnością z lokalnym patriotyzmem. Czarna barwa wódki jest uzyskiwana za pomocą naturalnego barwnika, który jest uzyskiwany z węgla roślinnego. Dodanie do menu nietypowego alkoholu może przyciągnąć do lokalu, nowych klientów oraz zaskoczyć stałych. Czysta wódka zawsze najlepiej będzie smakować dobrze schłodzona, w zmrożonym kieliszku. Lepsze wódki typu młody ziemniak, które mają bogaty smak i aromat, należy serwować w temperaturze pokojowej, by w pełni rozwinęły bukiet smaków.  

Wódki smakowe?

Pomimo, że smakowe wódki cieszą się ogromną popularnością i każdy producent mocnych alkoholi dodał je do swojej oferty, lokale gastronomiczne na świecie już od nich odchodzą. Trendem jest używanie składników naturalnych do tworzenia własnych smaków, a nie podawanie chemicznie aromatyzowanych alkoholi. Barmani wolą samodzielnie nadać dowolny smak wysokiej jakości czystej wódce, niż serwować kolorowy, sztuczny produkt. Tworzenie własnych nalewek, wódek, likierów jest oczywiście bardziej kosztowne, a także wymaga sporej wiedzy i czasu. Maceracja ziół i korzeni trwa od 48 godzin nawet do 4 tygodni, natomiast maceracja owoców nawet do 10 tygodni. Jednak proste infuzje i aromatyzowane alkohole, można wykonać w parę minut. Najszybciej możemy tego dokonać używając syfonu, który przeżywa ostatnio prawdziwy renesans. Pamiętajmy, że podczas infuzowania wódka powinna mieć temperaturę pokojową, by szybciej przeszła smakami. 

Sprawdzone połączenia

W lecie najlepiej sprawdzają się orzeźwiające drinki na bazie cytrusów i sezonowych owoców, takich jak truskawki, melon i arbuz. –  Poza klasycznym dodawaniem świeżych owoców i ziół i mieszaniu ich w szkle z alkoholem, świetnie zdają egzamin domowej produkcji składniki. Chętnie korzystamy z takich jak musy, dżemy, syropy i bittery  –  wymienia Maghliya Baaeu, supervisor baru w Hilton Garden Inn Kraków Airport. –  Za barem, jak i w kuchni - sprawdzają się stare dobre połączenia, które gwarantują bezpieczny i smaczny efekt, takie jak truskawka z bazylią, czy mięta z limonką. Kwestia łączenia smaku jest sprawą subiektywną i zawsze warto rozmawiać z gośćmi lokalu jakie smaki preferują. Rozmowa z gościem i  dotarcie do jego potrzeb, to kluczowe zadanie barmana. Barmani ciągle szukają nowych połączeń smakowych i technik pracy, używając np. wędzonego boczku, czy popcornu do infuzowania alkoholi. - Technika pracy zawsze będzie determinowana przez to, jaki efekt chcemy uzyskać. Koktajl lub składnik, który chcemy złagodzić lepiej będzie szejkować z lodem, co nam pozwoli na lekkie rozwodnienie i uspokojenie smaku. Gdy chcemy zachować moc i walory smakowe, najlepiej będzie delikatnie mieszać z lodem i następnie przelać do naczynia – mówi Maghliya Baaeu.

Nie tylko wódka 

Do przygotowania drinków i koktajli, możemy użyć dowolnego alkoholu, w tej kwestii nie ma ograniczeń. W upalne dni dobrze sprawdzi się bardzo popularny ostatnio cydr o lekko musującej teksturze, oraz piwo, zwłaszcza imbirowe. Można także, przygotować syrop ze zredukowanego piwa porter lub pszenicznego i dodawać go do klasycznych drinków, żeby nieco zmienić ich smak. W lecie szukając orzeźwienie, chętnie sięgamy po schłodzone białe wina, prosecco, cavę i szampany, na ich bazie można stworzyć wiele eleganckich i efektownych drinków. - W hotelu jesteśmy świeżo po wprowadzeniu nowej autorskiej karty dań oraz letniej odsłony karty win z ukłonem w stronę lekkich do picia win białych (Riesling oraz Sauvignon Blanc) i czerwonych (Pinot Noir) dodatkowo, z myślą o ciepłych dniach, wprowadziliśmy szampan w małych, 0,2 l, butelkach. Kolejnym projektem jest wprowadzenie nowej karty alkoholi i koktajli o klasycznej recepturze, ale z naszym autorskim wykończeniem. – dodaje Piotr Kocimski, F&B Manager i Sommelier w Hilton Garden Inn Kraków Airport.

 

Ekspert Maghliya Baaeu – Absolwentka Technologii Żywności na Uniwersytecie Rolniczym w Krakowie. Barmaństwo to jej praca i pasja.  Z branżą gastronomiczną związana jest od lat, obecnie pracuje jako supervisor baru w hotelu Hilton Garden Inn Kraków Airport.